Propsy – w Stanach ten zwrot jest obecny niemal od zawsze i używa się go w momencie, gdy jeden raper chce wyrazić uznanie dla twórczości drugiego rapera. W Polsce po raz pierwszy został zauważony na płycie Zkibwoya „Obskurw King” i momentalnie rozprzestrzenił się poza środowisko. Gimbaza, hipsterzy i branża reklamowa uznała go za swój i używa jako modniejszego synonimu zwrotu „dobra robota”, bądź „szacuneczek”.
Jeśli chcesz poznać inne zwroty z tekstów raperów, które weszły do mowy potocznej, przeczytaj „11 zwrotów z hip-hopowego slangu”.
Przy okazji, napisałem pierwszą w Polsce powieść o hip-hopie, ukazującą drogę od zera do bożyszcza nastolatków. Więcej na jej temat dowiesz się na oficjalnej stronie – www. Lunatycy.com – lub w poniższym filmie.